2020.06.26 List motywacyjny bez doświadczenia? To pestka!
Udało się! Wymarzona oferta pracy właśnie pojawiła się w internecie. Już tylko kilka klików dzieli Cię od upragnionej szansy.
Ale co to? Po przestudiowaniu ogłoszenia odkrywasz coś strasznego – pracodawca wymaga przesłania listu motywacyjnego. W tym momencie wszystkie plany legły w gruzach. List motywacyjny? Jak to się w ogóle pisze?
Jeśli tak jak większość kandydatów, sama myśl o pisaniu listu motywacyjnego przyprawia Cię o dreszcze, dobrze się składa. Poniżej rozkładamy ten dokument na części pierwsze i doradzamy, jak napisać list motywacyjny, nawet bez doświadczenia.
Niby banalne, a jednak nie uwierzysz, ile błędów można znaleźć już w tej pierwszej, najbardziej formalnej części listu motywacyjnego. Zacznijmy więc od podstaw.
W nagłówku umieszczasz:
Dodatkowo:
Pamiętaj, aby Twój e-mail był jak najbardziej profesjonalny, misiaczek@onet.pl może nie brzmieć poważnie. Zanim rozpoczniesz pisać pierwszy akapit, zatytułuj cały dokument, wpisując pośrodku nie „List motywacyjny”, ale nazwę stanowiska, na które aplikujesz. Jeśli w ogłoszeniu podano numer referencyjny, umieść go w tytule obok nazwy stanowiska.
„Szanowni Państwo,
bardzo zainteresowało mnie ogłoszenie o pracę, dlatego też aplikuję na stanowisko XYZ...”.
Czy wiesz ile takich listów otrzymuje dziennie rekruter? Dziesiątki, w dużej firmie nawet setki. Wiele z nich opiera się na tym samym schemacie, znalezionym w internecie. Kopiuj, wklej.
Zwiększ swoje szansę, pisząc inaczej, od siebie. Możesz np. się przedstawić.
„Szanowni Państwo,
nazywam się Jan Kowalski, jestem absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Ukończony kierunek studiów tj. polonistyka, sprawił, że aplikuję na stanowisko w Państwa redakcji. Od lat piszę artykuły, zarówno dla siebie, jak i dla gazety uniwersyteckiej, dlatego też praca redaktora jest dla mnie połączeniem pasji oraz pracy.”
Daj się poznać i pokaż, że nie jesteś kolejnym kandydatem, który podstawia gotowca znalezionego gdzieś online.
Krótko mówiąc co Cię tak naprawdę motywuje? Jak to zapisać? Warto wspomnieć tutaj o motywacji „od” oraz „do”. Motywacja „od” oznacza nic innego jak „ucieczkę”, odejście od czegoś dzięki nowej pracy. Motywacja „do” to dążenie do spełnienia zawodowego, na własnych warunkach, nastawienie na cel. Każdy dobry rekruter będzie w stanie wyczytać z Twojego listu, jaki typ motywacji Ciebie napędza.
Przykłady:
Co piszesz: „Po x latach w branży yyy poszukuję nowych wyzwań. ”
Co widzi rekruter: Moja branża mi się znudziła. Nie jestem zadowolony ze stanowiskam, jakie obejmuję.
Wniosek: Co, jeśli nowa firma okaże się nudna i nie spełni oczekiwań? A jeśli to pierwsza lepsza okazja do ucieczki od poprzedniego pracodawcy?
Co piszesz: „Podoba mi się to, że jest to praca zdalna.”
Co widzi rekruter: Nie muszę chodzić do biura, zostaję w domu.
Wniosek: Nie chodzi o stanowisko, udogodnienia są ważniejsze dla kandydata.
Rozumiesz już, o co chodzi? Oczywiście wspomniane wyżej przykłady mogą stanowić część Twojej motywacji, nie ma w tym nic złego. Ale czy to na pewno wszystko? Bo jeśli tak, to poważnie zastanów się, czy na pewno chcesz aplikować na dane stanowisko, aby na kolejnych kilka lat znów nie utknąć w tym samym schemacie.
Zastanów się, jakie prawdziwe korzyści wypłyną z pozyskania nowej pracy, zarówno dla Ciebie, jak i dla firmy, do której piszesz. Oto nasze sugestie:
„Dlaczego jestem idealnym kandydatem na to stanowisko? Doradzanie klientom to moja pasja, czego dowodzi moje doświadczenie zebrane w Customer Service. Potrafię szybko zlokalizować potrzeby i oczekiwania klienta oraz dopasować najlepsze dla niego rozwiązania.”
Pokazujesz swoje obecne stanowisko jako atut, nie coś, od czego chcesz uciec jak najszybciej i jak najdalej.
„Dzięki otwartości i swobodzie nawiązywania kontaktów, nabytej podczas wymiany stypendialnej w Pradze, świetnie sprawdzę się w roli doradcy klienta zagranicznego. Jako osoba zorganizowana i z dużą dozą samodyscypliny na pewno poradzę sobie z pracą zdalną.”
Praca zdalna jest tutaj tylko dodatkiem, większą uwagę przykuwa dodatkowy wyróżnik, czyli pobyt na stypendium zagranicznym. Ponadto, dajesz znać, że potrafisz poradzić sobie z podarowaną swobodą w postaci home office.
Kilka wskazówek:
Pisz tak, jakbyś już planował spotkanie. Zamiast trybu przypuszczającego, postaw na teraźniejszość.
Nie pisz:
„Chętnie spotkałbym się z Państwem osobiście, by zaprezentować moje kwalifikacje.”
Postaw na:
„Bardzo chętnie spotkam się z Państwem osobiście, aby zaprezentować moją wiedzę i umiejętności podczas rozmowy kwalifikacyjnej. ”
Widzisz różnicę? To trochę tak, jak z uściskiem dłoni. Dużo mówi o kandydacie, chodź jest to subtelny znak.
Po zakończeniu dodaj swój podpis i koniecznie zamieść poniżej aktualną klauzulę o ochronie danych osobowych. W przeciwnym razie Twój list motywacyjny może nawet nie zakwalifikować się do wstępnej rekrutacji.
Jeśli potrzebujesz więcej wskazówek dotyczących stworzenia CV lub listu motywacyjnego, zapraszamy na naszą stronę CV Hero. Tutaj stworzysz także CV oraz list motywacyjny w kilkanaście minut.
Powodzenia na rynku pracy!