Studencki "odstresowywacz sesyjny"
Will Holland jak ostatnio przeczytałem zyskał miano muzycznego Kubisty, który miesza style muzyczne, na wszystkie możliwe strony. Od pewnego czasu na dworze ciemno i zimno, sesja już prawie na karku i powoli słychać jej zdradliwe kroki, więc postanowiłem wybrać coś na tą porę powiedzmy najbardziej stosownego, co umili nam zimowe wieczory.
Tu z pomocą przychodzi wyżej wspomniany Will, który kryje się pod pseudonimem Quantic. Pod lupę wziąłem wydany w 2002 r. album: "The 5th Exotic". W tym przypadku mamy faktycznie do czynienia z esencją muzycznego kubizmu. Jego muzyka jest zlepkiem wieloletnich doświadczeń nabytych za konsolą. W sposób nietuzinkowy scala ze sobą, hip-hop, funk, nu-jazz, czy nawet momentami drum'n base. Płyta składa się z dwunastu utworów. Każdy z nich cechuje bardzo dobra linia basowa i nietuzinkowy beat. Najczęściej hip hopowy, bądź podchodzący pod Jazz. Dodatkowo pojawiają się wstawki klawiszowe, a wisienką na torcie są krótkie monologi tajemniczego mężczyzny, który odezwie się czasem w tle. Wszystko mimo tak zróżnicowanego stylu jest lekkie, łatwe i przyjemne. Gorąco polecam całą płytę. Muzyka ta idealnie współgra z otaczającą nas obecnie aurą. Więc słuchawki na głowy i zapraszam do krainy Quantica. Emocje gwarantowane. … powodzenia podczas sesji.
Losqu