Erasmus w Chorwacji, kraju życzliwych ludzi
Najczęściej zadawanym mi przez Chorwatów pytaniem było: "dlaczego akurat nasz kraj?". To proste - już raz tam byłam, spędziłam cudowne wakacje, dlaczego zatem nie wrócić? Owszem - teoretycznie jako cel mojej wyprawy mogłam wybrać bardziej "egzotyczny" kraj. Jechałam jednak w pojedynkę zatem Chorwacja wydawała mi się wyborem bezpieczniejszym i pewniejszym. Na początku jednak czułam małe wyobcowanie - w końcu nie znałam ani miasta ani ludzi, miałam również jako jedyna ze studentów Erasmusa uczęszczać na zajęcia tamtejszego Uniwersytetu. Strach miał wielkie oczy :) ale po zapoznaniu studentów z Chorwacji, lokatorów akademika i pozostałych Erasmusów wszystko stało się łatwiejsze :) Uzyskałam też potrzebną pomoc z lokalnego Biura Współpracy Międzynarodowej oraz studenckiej organizacji wolontariuszy ESN.
Po głębszym poznaniu terenów i obyczajów Slavonii zauważyłam wiele podobieństw. Miasta, góry, lasy, jeziora wyglądają jak te w Polsce; bo choć większości z nas Chorwacja kojarzy się jedynie z Adriatykiem- Osijek jest położony w części najdalej wysuniętej na wschód. Również ludzie są tam bardzo życzliwi i otwarci. Dzięki temu czułam się tam jak w domu :) Oczywiście są też takie rzeczy, których w Polsce szukać na próżno; do głowy przychodzą mi przede wszystkim specjały chorwackiej kuchni: kulen, kobasice, burki, buhtle i dania takie jak Čobanac czy Filovana paprika . Warto również wspomnieć iż Chorwacja jest częścią Bałkanów, a to oznacza z kolei, że wiele praw, zakazów i nakazów jest tam traktowana, cóż... bardziej pobieżnie ;) a jednym z ulubionych zwrotów naszych chorwackich przyjaciół jest "polako", co oznacza "spokojnie".
Pobyt w Osijeku otworzył przede mną możliwości podróżowania po innych, odleglejszych od Polski miejscach, do których specjalnie pewnie bym się nie wybierała. Odwiedziłam m. in. Sarajevo, Plitvicka Jezera czy Zagrzeb.
Želim Vam puno sreće na Erasmusovoj razmjeni.
Toplo preporučam Osijek i Hrvatsku!
Życzę Wam wiele szczęścia na wymianie Erasmusa.
Gorąco polecam Osijek i Chorwację!
Katarzyna Borzęcka